noga wrocila! - przynajmniej taka mam nadzieje.
d a n e w y j a z d u
49.00 km
43.00 km teren
01:45 h
Pr.śr.:28.00 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg:168 ( 89%)
Kalorie: 1669 (kcal)
W góre: m
Rower:Simp
Piątek, 4 czerwca 2010 | dodano: 04.06.2010
Dwa dni temu Piotr zmniel mi bloki. Sracilem przez to pierwsze gniazda na bloki ale sruby byly tak dobite, ze od razu wiedzialem, ze tak bedzie. Dobrze, ze narazie obedzie sie bez wydatkow na nowe buty. Nowe bloki nieco dalej cofniete, po korekcie (1) jechalo sie super. Stare byly juz tak wyrobione ze uciekalo sporo mocy. Dzisiaj noga, jakiej jeszcze nie mialem w tym sezonie, a majac na uwadze marny dorobek kilometrowy to jestem bardzo ale to bardzo zadowolony z tego jak mi sie dzisiaj jechalo. Trasa z malym modem. Do Fojutowa dotarlem asfaltem. Dodatkowo zalozony nowy lancuch, rowniez naprawiony przez Piotra.
CAD 100/132, kcl/km 35, asc 100 temp 24-29
Plus swirowal, ale mysle ze cos kolo hr avg 168
Kategoria Długie, Fojutowo, łańcuchy