d a n e w y j a z d u
53.54 km
52.00 km teren
02:19 h
Pr.śr.:23.11 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
W góre: m
Rower:
MTB Marathon NWL
Trasa jak dla mnie dosyc ciezka, miejscami trudna technicznie - duzo bardziej niz w Goslinie. Zgubilem na zjezdzie bidon i wracalem po niego, potem nie moglem sie wlaczyc do ruchu na zjezdzie bo duzo ludzi jechalo i jak mi sie udalo to zobaczylem ze jak na wybojach zgubilem bidon to lancuch tez spadl i znowu na bok i znowu wlaczanie sie do ruchu, przez 2km jechalem bez licznika, bo przy tej przygodnie cos tam sie musialo ruszyc, bidon latal nie milosiernie, zatrzymalem sie naprawilem licznik, zgialem lekko koszyk zeby lepiej trzymal bidon. Od 20km krecilem glownie pietami (jezdze bez spd), ale ogolnie nie bylo zle - chyba
M2 34/66, open 94/234, czas: 2:17:14 jestem w miare zadowolony, ale trzeba bedzie wiecej jezdzic
Po poludniu 8km w spd (pierwsze) zero gleb ale nerwowo bylo, wpis dalem w "Tu i owdzie" z data wczorajsza zeby nie motalo we wpisie z maratonu
Kategoria Maratony, Długie