popoludniowo ze szlifem
d a n e w y j a z d u
53.00 km
48.00 km teren
02:23 h
Pr.śr.:22.24 km/h
Pr.max:45.40 km/h
Temperatura:12.0
HR max:169 ( 89%)
HR avg:144 ( 76%)
Kalorie: 1700 (kcal)
W góre:160 m
Rower:Simp
Sobota, 9 kwietnia 2011 | dodano: 10.04.2011
cad 96/122 otb nad Gleboczkiem. Za malo powietrza w RK po zmianie zaskutkowalo smieszna gleba zakonczona szlifem na polbruku. Zdarty lokiec, kolano, obite ramie. Rozwalone mocowanie polara, podrapane buty, lekko zdarte klamki oraz mocowanie bocialarki. Usiadlem sobie na troche i stwierdzilem ze mimo to jade dalej i wyszla fajna trasa, mimo wiatru. Ktory udawalo mi sie w wiekszosci wykorzystywac.
test nowych butow, powrot do pedalow roc, nowe rk. W poniedzialek przyszly uzywane xsy. Ktore juz siedza w rowerze.
Kategoria Gleby, Sprzęt