Marzec, 2009
Dystans całkowity: | 455.03 km (w terenie 258.77 km; 56.87%) |
Czas w ruchu: | 17:56 |
Średnia prędkość: | 23.95 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.70 km/h |
Suma podjazdów: | 1945 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (91 %) |
Suma kalorii: | 13809 kcal |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 23.95 km i 1h 03m |
Więcej statystyk |
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
W góre: m
Rower:Simp
Dzisiaj odpoczywam, cos ostatnio caly czas mam problem. Jak nie kolana to sciegna ;/
Podsumowanie kwartalu.
W liczbach:
1017km, 39:57h, 29525kcal, 3760m w górę
+ regularnosc, generalnie zrealizowalem zalozenia
- caly czas problemy zdrowote, mam nadzieje ze bedzie lepiej.
Czasy w strefach w poszczególnych tygodniach
Kategoria Zdrowie
d a n e w y j a z d u
28.00 km
20.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:23.33 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
W góre: m
Rower:Simp
leniwie i spokojnie ze wzgledu na bol achillesa. Swietna pogoda!
Kategoria Sprzęt, Mędromierz, Tu i owdzie
d a n e w y j a z d u
15.50 km
2.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
W góre: m
Rower:Simp
Do przedszkola dostarczyc Zuzi rzeczy na tance, powrot przez las.
Wieczorem jazda z Karolina po miescie, bylo super poza spadajacym lancuchem w Bocasie. Musze wreszcie zrobic z tym porzadek.
Zmiana pozycji siodelka (kat na 19,5) wys na 25-24.9
Kategoria Sprzęt
d a n e w y j a z d u
52.05 km
36.00 km teren
01:56 h
Pr.śr.:26.92 km/h
Pr.max:39.70 km/h
Temperatura:6.0
HR max:176 ( 93%)
HR avg:164 ( 87%)
Kalorie: 1625 (kcal)
W góre:145 m
Rower:
START:17:58
HRAVG:164-87%
HRMAX:176-94%
CADAVG:98
CADMAX:113
KCAL:1625
KCAL/KM: 32
Incline Max:10%, 6st.
Decline MAX:8% 4st.
PODJAZD:145
ZJAD:145
SUMA: 290
Temp: 4-6, srednio 6
Strefy
5 - 27.3%
4 - 66.8%
3 - 5.9%
2 - 0.0%
1 - 0.0%
Czasowki
Do Bialej - teren 44:35, 170/176 (90/94%), 26,8km/h, 19,5KM
Do Fojutowa - teren 22:34, 167/173 (89/92%, 25.1km/h, 9,3KM
Szosa do Woziwody - 14:16, 164/175 (88/93%), 30.7km/h, 7,2KM
Woziwoda Kielpin - szosa 13:29, 161/171 (86/91%), 28.7km/h, 6,3KM
Tuchola- szosa 05:43, 163/170 (87/90%), 31km/h, 2.9KM
Bardzo fajnie sie jechalo cofnalem nieco bloki bo mnie cos lydka/achilles doskwieral. Nozka bardzo ladnie podawala, moc jakiej dawno nie mialem.
Masa zwierzat!
Zwierzęta: (7) 1 sarna/jelonek piszczek, pozniej 2 sarny w drodze do Golabka, pozniej 3 w drodze do Fojutowa, pozniej 1 w drodze do kielpina
Kategoria Długie, Sprzęt, Zwierzęta, Fojutowo
d a n e w y j a z d u
24.50 km
18.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:23.71 km/h
Pr.max:37.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max:172 ( 91%)
HR avg:155 ( 82%)
Kalorie: 806 (kcal)
W góre: 90 m
Rower:
START:17:36
HRAVG:155-85%
HRMAX:172-91%
CADAVG:95
CADMAX:113
KCAL:806
KCAL/KM: 22
Incline Max:14%, 8st.
Decline MAX:10% 6st.
PODJAZD:90
ZJAD:85
SUMA: 175
Temp: 1-3, srednio 3
Strefy
5 - 4.7%
4 - 74.5%
3 - 15.0%
2 - 5.5%
1 - 0.3%
Duzo blota, troche sniegu, bardzo miekko, rozjezdzone przez auta i
traktory drogi nie sprzyjaly utrzymywaniu predkosci. Ogolnie mialem
lenia dzisiaj. Jedyny pozytywny akcent to ze powoli czuje pozytywny
wplyw regularnych i intensywnych treningow. Podjazd za Gora Sw.
Honoraty generalnie bez problemow i to na pulsie do 170.
Kategoria Kierunek Zamarte
d a n e w y j a z d u
4.50 km
0.00 km teren
00:14 h
Pr.śr.:19.29 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
W góre: m
Rower:
maly wypadzik
Kategoria Tu i owdzie
d a n e w y j a z d u
25.26 km
25.26 km teren
01:41 h
Pr.śr.:15.01 km/h
Pr.max:49.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:185 ( 98%)
HR avg:172 ( 91%)
Kalorie: 1598 (kcal)
W góre:635 m
Rower:
START:ok.12:31
HRAVG:172-91%
HRMAX:185-98%
CADAVG:89
CADMAX:147
KCAL:1598
KCAL/KM: 67
Incline Max:27%, 15st.
Decline MAX:XX% XXst.
PODJAZD:635
ZJAD:635
SUMA: 1270
Temp: 4-5, srednio 5
Strefy
5 - 69.5%
4 - 30.1%
3 - 0.2%
2 - 0.1%
1 - 0.0%
Plusy:
+ super trasa, wymagajaca kondycyjnie i technicznie
+ sprzet spisywal sie relelacyjnie - dobrze ze wyregulowalem przerzutke (lancuch spadal za kasete) duzo uzywalem ostatniej koronki kasety 34T
+ ogolnie trzymalem sie w wysokim pulsie, motywacja na wysokim poziomie moze poza malym kryzsem na 3. kolko
Minusy:
- kondycja mimo, ze bylo lepiej niz zawsze do tej pory na xc.
Open 26/46, 00:23:49.61 00:48:39.88 01:15:26.19 01:41:23.18
Kategoria Maratony
d a n e w y j a z d u
10.00 km
3.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
W góre: m
Rower:
Kategoria Inne
d a n e w y j a z d u
31.43 km
19.00 km teren
01:16 h
Pr.śr.:24.81 km/h
Pr.max:41.90 km/h
Temperatura:3.0
HR max:183 ( 97%)
HR avg:169 ( 89%)
Kalorie: 1026 (kcal)
W góre:135 m
Rower:
Nieco zmodyfikowana trasa bez Switu, jechalem lewa strona Brdy - przez Aleje do Pily.
Generalnie cel to rozruszanie nog przed jutrem, staralem sie trzymac HR w ryzach co srednio mi wyszlo, ale i tak jazda byla duzo spokojniejsza niz zawsze :)
Idzie wiosna czuc to w powietrzu!
START:7:52
HRAVG:169-90%
HRMAX:183-97%
CADAVG:94
CADMAX:116
KCAL:1026
KCAL/KM: 32
Incline Max:15%, 9st.
Decline MAX:12% 7st.
PODJAZD:135
ZJAD:130
SUMA: 265
Temp: 1-3, srednio 3
Strefy
5 - 6.4%
4 - 76.2%
3 - 14.8%
2 - 2.5%
1 - 0.1%
Kategoria Swit-Pila-Szum-Byslawek-Minik-Sw
d a n e w y j a z d u
50.80 km
34.80 km teren
01:58 h
Pr.śr.:25.83 km/h
Pr.max:43.10 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 97%)
HR avg:169 ( 89%)
Kalorie: 1821 (kcal)
W góre:150 m
Rower:
START:16:18
HRAVG:169-90%
HRMAX:183-97%
CADAVG:99
CADMAX:128
KCAL:1821
KCAL/KM: 35
Incline Max:8%, 8st.
Decline MAX:8% 5st.
PODJAZD:150
ZJAD:150
SUMA: 300
Temp: 0-2, srednio 2
Strefy
5 - 17.1%
4 - 59.9%
3 - 18.3%
2 - 4.6%
1 - 0.0%
Szosa - 175/183, AVG 29.5km/h, 13,7km CAD 103/128 podjazd 50 zjad 35
Miala byc dluga trasa wyszla dluga ale bardzo nerwowa bo caly czas dzownil mi telefon i ktos w pracy mail jakis problem. Gdy juz zupelnie mnie wkurzyli noga zaczela bardzo ladnie podawac. (Na 20km przestawilem lekko blok w prawej nodze bo cos sie chyba przestawilo i nie czulem sie nienatrualnie wpiety). Zamiast terenu wybralem wiecej szosy zeby szybciej wrocic na szosie calkiem przyjemnie zupelnie ciemno ale ladnie mi sie wchodzilo w wysokie stefy i srednia na szosie 29.5km/h.
Mimo, obiecania Karolinie ze bede jechal ostroznie nie zastosowalem sie do tego na szutrowo blotnej drodze i zlapalem wywrotke przez kierownice przy predkosci 38+km/h cud ze nic sie nie stalo. W pierwszej chwili po dzwonie pomyslalem, ze nie wstane, chwile pozniej ze juz nie chce jezdzic, a chwile pozniej ze lepiej wylacze pulsometr bo zafalszuje wyniki ;-)
Lekko stluczone kolano (to gorsze niestety) i bok. Moglo sie stac duzo wiecej bo lot byl dlugi. No coz mam nauczke. Chcialem jechac rano nastepnego dnia ale telefony zaczely budzic mnie od 4:30 wiec pas.
Zwierzeta: 2 sarny
Kategoria Długie, Zwierzęta, Gleby, Fojutowo