Pulse prowadzi tutaj b l o g  r o w e r o w y

Pulse


Created with flickr badge.
Wpisy archiwalne w kategorii

Nocą

Dystans całkowity:3705.61 km (w terenie 2089.50 km; 56.39%)
Czas w ruchu:150:24
Średnia prędkość:24.22 km/h
Maksymalna prędkość:59.40 km/h
Suma podjazdów:14734 m
Maks. tętno maksymalne:187 (99 %)
Maks. tętno średnie:181 (96 %)
Suma kalorii:117746 kcal
Liczba aktywności:102
Średnio na aktywność:36.33 km i 1h 34m
Więcej statystyk
  d a n e    w y j a z d u 52.00 km 35.00 km teren 02:04 h Pr.śr.:25.16 km/h Pr.max:50.30 km/h Temperatura:12.0 HR max:180 ( 95%) HR avg:149 ( 79%) Kalorie: 1566 (kcal) W góre:225 m Rower:Simp
Środa, 15 września 2010 | dodano: 15.09.2010

cad 98/123
Nie sadzilem, ze uda sie dzisiaj wyskoczyc na rower. Za dnia pogoda
paskunda. Po poludniu zaczlo sie wypogadzac. Z pracy dosyc pozno,
szybki obiad, kawa. Troche w domu i mimo, ze na niebie nie wyraznie
wybralem sie. Nie planowalem dlugiej wycieczki. Najpierw na Plaskosz,
mokro i grzasko. Duze opory. Tam zdecydowalem, ze zrobie runde
szosowa, jednak gdy dojechalem do Golabka i zobaczylem wzglednie sucha
szutrowa droge to nie wytrzymalem i odbilem na Woziwode. Noga sie
rozkrecila i w Woziwodzie stwierdzilem, ze wydluze troche trase.
Odbilem na Zapedowo (nie bylem na tej drodze w tym sezonie).
Przedarlem sie do Nadolnika. Potem znowu dylemat, krecic do domu czy
jeszcze dookola. Wybralem dookola, bo w uszach dudnilo mi "jak chcesz
to jedz na dluzej, poloze sama dzieci" - deklaracja Karoliny, ktora
rozwiala moje watpliwosci :). Za Lutomiem w lewo, pierwszy raz w
zyciu. Dojechalem do Żukowa, uprzednio przeprawiajac sie urokliwym
drewnianym mostem oraz pokonujac dlugi kamienisty podjazd (jak na te
tereny). Potem prosto. Nie wiedzialem czy dobrze jade, zatrzymalem
wiec pania na Jubilacie. Powiedziala mi jak jechac na Raciaz.
Pojechalem zgodnie z wskazowkami, ale pobladzilem. Droga co raz mniej
przejezdna masa ambon i zwierzyny. Robilo sie ciemno wiec, krecilem
zdrowo, zeby jak najszybciej wyjechac na znajomy grunt. W koncu
dojechalem do jeziora, musialem sie cofnac. Cofnalem sie malo
uczeszczana droga. Bardzo duze opory, ale dobry trening techniki
pedalowania i wyboru optymalnego toru jazdy. W koncu wyjechalem na
dobra droge i dobilem do Raciaskiego Mlynu. Z tego miejsca prosto na
Raciaz upewniajac sie w locie czy dobrze jade. Z Raciaza juz szosa, bo
pozno. Przez Rynek i Warszawska do domu. Udany dobrze przepracowany
wyjazd. Musze zglebic okolice Raciaskiego Mlyna, bardzo ciekawe i nowe
tereny.









Kategoria Długie, Nocą

  d a n e    w y j a z d u 37.00 km 26.00 km teren 01:28 h Pr.śr.:25.23 km/h Pr.max:41.00 km/h Temperatura:13.0 HR max:148 ( 78%) HR avg:179 ( 95%) Kalorie: 1106 (kcal) W góre:155 m Rower:Simp
Wtorek, 7 września 2010 | dodano: 07.09.2010

na Medromierz przez Przyrowe, Gostycyn. Czasowka szuter Medromierz-Przyrowa 32.1km/h. Pozniej luzniej. Rozjazd po miescie.
Cwiczenie techniki pedalowania. Sporo rezerw, bardzo malo ciagne nogami w stosunku do naduszania. Przy mobilizacji, wiecej co przeklada sie na wiecej mocy. Musze troche powalkowac temat to wejdzie w krew.
Wyjazd z bocialara i MS, MS uzywalem jedynie na odludziu. Po zmianie baterii w polarze nie wplywa juz tak mocno na sygnal.


Kategoria Nocą

  d a n e    w y j a z d u 9.50 km 2.50 km teren 00:24 h Pr.śr.:23.75 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 220 (kcal) W góre: 20 m Rower:Simp
Czwartek, 2 września 2010 | dodano: 02.09.2010


Kategoria Nocą

  d a n e    w y j a z d u 9.00 km 2.00 km teren 00:22 h Pr.śr.:24.55 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 200 (kcal) W góre: 20 m Rower:Simp
Środa, 1 września 2010 | dodano: 01.09.2010


Kategoria Nocą

  d a n e    w y j a z d u 37.00 km 27.00 km teren 01:29 h Pr.śr.:24.94 km/h Pr.max:52.90 km/h Temperatura:13.0 HR max:174 ( 92%) HR avg:153 ( 81%) Kalorie: 1118 (kcal) W góre:110 m Rower:Simp
Wtorek, 31 sierpnia 2010 | dodano: 31.08.2010

cad 99/134. Mokro, mimo to duzo terenu. Grzasko i masa kaluz. Plukanie na Lesnej na koniec.

15k km zlamane od czasu kiedy znowu zainteresowalem sie rowerem. Ten sezon raczej bez wyraznego progresu, ale i bez regresu. Z zalozenia mial byc to luzniejszy sezon, wiec nie stawialem sobie celi w postaci przebiegu rocznego, bo nie widzialem jak wyjdzie, teraz juz sie wyklarowalo. W tym roku cel minimum 3,5k, optimum 4k km. Sierpien byl pierwszym przepracowanym miesiacem w tym roku. Mam nadzieje, ze pogoda pozwoli na kontynuacje we wrzesniu i pazdzierniku a i w listopadzie i grudniu postaram sie pokrecic :)
W przyszlym atakuje moj rekord roczny, oraz zamierzam ambitniej podejsc do treningow. Sporo rezerwy jeszcze w diecie.


Kategoria Nocą, Przemyslenia

  d a n e    w y j a z d u 35.00 km 23.00 km teren 01:25 h Pr.śr.:24.71 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max:165 ( 87%) HR avg:146 (%) Kalorie: 900 (kcal) W góre:130 m Rower:Simp
Wtorek, 24 sierpnia 2010 | dodano: 24.08.2010


Kategoria Nocą

  d a n e    w y j a z d u 25.00 km 21.00 km teren 01:00 h Pr.śr.:25.00 km/h Pr.max:47.00 km/h Temperatura:22.0 HR max:180 ( 95%) HR avg:150 ( 79%) Kalorie: 736 (kcal) W góre:135 m Rower:Simp
Poniedziałek, 16 sierpnia 2010 | dodano: 16.08.2010

krojcej przez burze.


Kategoria Nocą

  d a n e    w y j a z d u 37.00 km 0.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:30.41 km/h Pr.max:44.00 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg:144 ( 76%) Kalorie: 843 (kcal) W góre:140 m Rower:Simp
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | dodano: 02.08.2010

cad 92/117
Nocnie szosa, bo mokro. Przyjemne powietrze. Momentami mgliscie. Przed i po przez Rynek pozniej petla szosowa. Momentami mocno po 40km/h. Sarna i zajac przeciely mi droge na szosie.
Po przyjezdzie do domu zmiana wysluzonych, ale jakze wygodnych gripow na nowe takie same ale bojowe - czerwone. Do tej pory mialem troche gripow guma, lekka pianka (accent x-lite), ale nigdy nie bylem zadowolony. Niby taki drobiazg, ale dla mnie istotny. Do czasu kiedy sprobowalem ESI racers edge. Znalezione przez przypadek na Allegro. Po zapoznaniu sie z recenzjami kupilem (cena zdaje sie cos kolo 30zl). Montaz banalnie prosty - kierownice i gripy od srodka spisikac plynem do okien. Zostawic na 24h. Stare wytrzymaly dwa sezony, zero obracania i zsuwania. Nadal nadaja sie do jazdy i chyba dam je do zimowki ktora planuje zrobic ze Scotta. Do tej pory 100% zadowolenia.


Kategoria Nocą, Sprzęt, Szosa na MTB

  d a n e    w y j a z d u 14.00 km 14.00 km teren 00:44 h Pr.śr.:19.09 km/h Pr.max:32.00 km/h Temperatura:-12.0 HR max:182 ( 96%) HR avg:165 ( 87%) Kalorie: 671 (kcal) W góre: 75 m Rower:Simp
Wtorek, 26 stycznia 2010 | dodano: 26.01.2010

Cieplo -10, rano bylo -22 wiec naprawde wydawalo sie cieplo. Ciemno ale dzieki nowemu nabytkowi - JASNO. Naprawde jestem zadowolony z tego prezentu gwiazdkowego ktory dopiero teraz mialem szanse przetestowac w prawdziwych ciemnosciach na rowerze. Bocialarke zmiata! Zreszta poszly aku na ktore czekam, wiec jak dojda to bocialarka bedzie jako lampka postojowa lub minimalne wsparcie dla Magicshine.
Bardzo udany wyjazd!
CAD 90/129 kcl/km 55, asc 75m (-9)-(-12)st


Kategoria Aleja do Pilu-przy jeziorze-Swit, Nocą, Sprzęt

  d a n e    w y j a z d u 23.10 km 3.10 km teren 01:05 h Pr.śr.:21.32 km/h Pr.max:32.00 km/h Temperatura:-6.0 HR max:153 ( 81%) HR avg:129 ( 68%) Kalorie: 674 (kcal) W góre: 65 m Rower:Simp
Czwartek, 31 grudnia 2009 | dodano: 31.12.2009

pobudka 5:15 potem las, ale bylo za slisko, wiec cofnalem sie i krecilem po miescie. Cel jeden - zlamac 5k km :)
cad 113/89, asc 65


Kategoria Nocą, Rano przed pracą